Po
dłuuuugim czasie dojrzałam do napisania kolejnych kilku rzeczy.
I
znów będzie narzekanie na "ekspertów" od rekonstrukcji
którzy bez wiedzy za to z charyzmą robią wodę z mózgu
początkującym. Pomysł na tekst urodził mi się dawno, bo pytanie
dostałam tak w lutym. Pytanie brzmiało, "...czy to prawda ze
stopy w nogawicach to dworski wymysł z późnej XV?". Zadał
mi je facet któremu pomagałam kształtować nogawice. Zgłupiałam
wtedy ze szczętem, zapytałam go skąd wziął te rewelacje,
wyjaśniłam jak sprawa wygląda i zostawiłam na ewentualne później.
I owo później właśnie nadeszło.
Zacznijmy
wiec od początki odpowiedź na oba pytania brzmi NIE. Stopy w
nogawicach nie są wymysłem dworskim i nie są pomysłem z końca
wieku XV, a żeby nie być zupełnie gołosłowną służę kilkoma
ilustracjami i oryginałami.
Na
pierwszy rzut ilustracje. Nie jest ich w sumie aż tak dużo, bo
ilustracje pokazujące że dany osobnik ma nogawice ze stopą
wymagają konkretnego kontekstu (np. rozbieranie się do kąpieli), a
dodatkowo niektóre z ilustracji sugerujących, że osobnik nie ma
butów po bliższym przyjrzeniu się pokazują jednak że pan ma buty,
tylko są one w kolorze nogawic (wiec ogólnie dupa zbita). No więc jedziemy z tymi ilustracjami :
The Holkham Bible (British Library MS Add. 47680 fol. 13), c. 1327-1335 Pasterze obserwujący gwiazdę, następnie zaś adorujący Dzieciątko. O ile dwóch panów ma wyraźnie buty, o tyle trzeci wygląda jakby zdecydowanie ich nie miał ma natomiast luźne spadających z nóg nogawic ze stopami.
Tacuinum Sanitatis (ÖNB Codex Vindobonensis, series nova 2644, fol. 96), c. 1370-1400 Dwaj panowie w uprawiający szermierkę, butów nie mają, jako żywo nie wyglądają na książęta czy baronów. Ilustracje z Tacuinum mają właśnie tą zaletę, że przedstawiają życie codzienne.
Romance of the Rose (MS. Douce 371, fols. 1r-14r) c. 1400 Opowieść o róży, Kochanek zakłada nogawice obok stopy widać drugiego buta.
The Voyages of Jean de Mandeville and the Liber peregrinationis by Ricoldo de Montecroce (BNF Fr. 2810), c. 1410-1412 Pielgrzymi kąpiący się w Jordanie. Sposób zdejmowania nogawicy sugeruje, że posiada ona stopę.
Various works (also known as 'The Book of the Queen') (Harley 4431 f.154 v) c. 1410-c. 1414 Pan (Kochanek z Opowieści o Róży) rozwalony na wyrze raczej nie położył się tam w butach, więc bezpiecznie można założyć, że widzimy nogawice ze stopami.
Le Livre et le vraye hystoire du bon roy Alixandre (Royal 20 B XX f. 82v)
c. 1420 Posłowie przyprowadzają Aleksandrowi Wielkiemu słonie. Widać, że ich nogawice w sposób typowy dla ówczesnej mody są podszyte skórą, ale jako żywo mają stopy.
Przeszukując sztukę z ogólnie pojętego średniowiecza możemy znaleźć wiele pośrednich potwierdzeń, choćby wszystkie buty z wycinankami i głębokimi wycięciem z przodu pokazującym wierzch stopy, w których widać kolor nogawicy, sugerują ze przynajmniej wierzch stopy w nogawicach był.
Przez chwilę zastanawiałam się skąd mogły się wziąć informacje eksperta, jeśli nawet ikonografia go nie wspiera. Przyszło mi do głowy, że chodzi o pieniądze (wiadomo że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o forsę). Trudno jest uszyć nogawice ze stopą bez przymiarki, więc najlepiej przekonać klientów, że to taki wymysł arystokratów i nie ma co się nim przejmować. Kawałek o późnym XV wieku pojawia się, żeby uzasadnić obecność stóp na obrazach z tego okresu, których zachowało się dużo więcej niż wcześniejszych i są łatwiej dostępne jako źródła.
PS. Ze względu na ilość grafiki która już wpakowałam w ten post, kawałek z zachowanymi oryginałami następnym razem (który miejmy nadzieje nastąpi szybciej niż w przyszłym roku).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz